Wyniki wyszukiwania dla:

Sto lat, to za mało…

No i stało się. Wybiła ’90 – tka. A nie widać! Takiej krzepy może pozazdrościć niejeden „młokos” – 40, 50 czy 60-cio letni.

Pani Krystyna Dąbek, mama naszego współbrata ks. Marka (i nie tylko jego mama), salezjanka współpracownika, zelatorka róż różańcowych – 11 grudnia skończyła dziewięćdziesiąty rok życia i gotowa jest na więcej 🙂

Jest najstarszą ze znajomych na moim Facebooku. Źle napisałem… Jest osobą z najmłodszym PESELEM – bo młodego ducha nie można Jej odmówić, mimo upływu lat. Czasem ma większy zapał w ewangelizowaniu i trosce o Kościół niż niejeden duchowny. Jej sprawne oko dostrzega usterki, awarie czy momenty, w których coś wypada skorygować podczas liturgii, a co ważniejsze widzi chorych i potrzebujących w naszej wspólnocie. Jedno trzeba Jej oddać – nie obawia się mówić prawdy. Niewątpliwie nauczyło ją tego dzieciństwo spędzone w mroźnej Syberii. Pewnie dlatego z zewnątrz może wydawać się nieco chłodna, ale bliscy znają Jej gorące serce. Niektórzy mieli okazję poznać jej sprawne ręce, które kształtowały nie tylko ludzkie sumienia i charaktery, ale także doskonałe pierogi (których autor powyższego tekstu zjadł jednorazowo aż 24, pobijając tym samym swój rekord oraz granice rozsądku i obżarstwa. Ale warto było). Salezjanka Współpracowniczka, zelatorka Róży Różańcowej, członkini Rady Duszpasterskiej, kończy dziś 90 rok życia. Pani Krystyno – niech Pan Bóg da tyle lat życia, ile zadań jeszcze przygotował! A to będzie niewątpliwie więcej niż tradycje STO LAT!

ks. Mateusz Koziołek SDB z całym duszpasterstwem kościoła na Łosiówce


Podziel się tym wpisem: